Autor: Caroline Darbonne, Sylvie Girard
Wydawnictwo: Twój Styl
Rok wydania: Warszawa 2005
Gatunek: poradnik, historia, leksykon
Liczba stron: 120
Źródło: biblioteka własna
Źródło obrazka: fotografia własna
W Ameryce Południowej pije się kawę o nazwie tinto. W Argentynie do mocnej kawy dodaje się karmelu, a na Antylach wanilii. A jaką kawę piją Europejczycy, jaką kawę pijesz ty?
Ciężko w dzisiejszych czasach wyobrazić sobie życie bez kawy. Piją ją niemal wszyscy. Pijemy ją w pracy, w podróży, przy okazji przyjacielskiej wizyty. Napój ten stał się częścią naszej kultury. Ale co właściwie wiemy o kawie? Skąd do nas przybyła? Jak powinno się ją parzyć aby wydobyć z niej najlepszy bukiet? Wszystkich tych i wielu innych informacji, udzielą nam dwie doświadczone znawczynie gastronomii, Caroline Darbonne oraz Sylvie Girard w książce pod tytułem Kawy Świata.
"Ziarno Kawy, pochodzące z południowej Etiopii, potrzebowało kilkuset lat, aby odbyć długą podróż dookoła naszej planety i podbić cały świat."
O kawie krążą legendy. Jedna z nich opowiada o pasterzu, o imieniu Kaldi. Kaldi zaniepokojony tym, że jego kozy nie wracają z pastwiska, zdecydował się ich poszukać. Odnalazł je, ale były one pod wpływem jakiegoś dziwnego owocu, który sprawił, że kozy stały się bardzo pobudzone. Pasterz zerwał owoce i zaniósł je do klasztory, w którym mnisi sporządzili z owoców napój. Kawah, tak nazwali nowe odkrycie mnisi, na cześć perskiego króla Kavus Kai, szybko stała się ulubionym napojem mieszkańców.
Książka wprowadza nas w świat tego cudownego napoju. Znajdziemy w niej mnóstwo przepisów na desery, ciasta, drinki oraz oczywiście kawy. Każdy z nas ma przecież inny gust i inny smak. Sam, czytając przepis na Ciasto z mokką, poczułem burczenie w brzuchu i chęć na zjedzenie czegoś słodkiego. Przeczytamy jak powstaje kawa, a także skąd się bierze, jak ją się uprawia i zbiera. Przejdziemy cały proces od ziarenka aż do gorącego napoju, który wszyscy tak uwielbiamy. Poznamy właściwości kawy, nie tylko pobudzające ale również lecznicze. Dowiemy się jak przyrządzić odpowiednią kawę np. Po Włosku, czy Irlandzku ale także jak trzeba ją podawać. Okazuje się, że parzenie kawy to bardzo trudny proces. Beethoven, miłośnik tego napoju, każdorazowo odliczał sześćdziesiąt ziaren kawy na filiżankę. Podobno jednym z największych kawoszy był sam Wolter, który pijał do pięćdziesięciu kaw dziennie, naprawdę ciężko sobie to wyobrazić.
Zachęcam miłośników kawy do zapoznania się z tą przepięknie ilustrowaną książką. Poznanie historii tego napoju było dla mnie nie zwykle ciekawą podróżą, podczas której poznałem ludzi tak jak ja zachwycających się niezwykłością tego właśnie płynu. Tak więc, kawa znana jest już od wieków. Pili ją artyści, królowie, wojownicy przed bitwą, kapłani, a dziś pijemy ją my. Może nawet w tym momencie, gdy czytasz ten artykuł delektujesz się aromatem świeżo zmielonej kawy.
moja ocena: 8/10