środa, 24 kwietnia 2013

Wehikuł Czasu




Autor: Herbert George Wells
Wydawnictwo: Amber
Rok wydania: 2002
Gatunek: science fiction, fantastyka
Liczba stron: 112 stron
Żródło: Zbiory własne
Źródło obrazka: www.google.pl/grafika 

   Od czasu do czasu mam ochotę przeczytać coś z gatunku fantastyki naukowej. 
"Wehikuł Czasu" Roberta Georga Wellsa jest wówczas jedną z tych książek do których chętnie wracam. Nie potrafię wyobrazić sobie fana gatunku, który by nie znał tego tytułu i tego autora. Czytelnicy którzy lubią przygodę i tajemnice również się nie zawiodą, książka chodź nie za gruba to i tak mieści w sobie treści, które wyprzedzają epokę. 

"Licho zrodzone ze ślepego strachu i gniewu z trudnością daje się okiełznać."
 
   Głównym bohaterem jest naukowiec, którego autor nazywa - podróżnikiem. Naukowiec wynalazł maszynę, którą może podróżować w czasie. Udowadniając niedowiarkom, że podróżowanie w czasie to nie fikcja, przenosi się do innej epoki. W swojej podróży spotyka nową cywilizację i dwie odmienne rasy  Elojów oraz Morloków. Tajemniczy Morlokowie mieszkają w podziemiach i wychodzą tylko po zmroku, Elojowie kreowani są raczej na leniwy lud, który żywi się owocami i nie czuję zapędu do pracy, przez Morloków traktowani są raczej jak bydło - hodowani na pokarm.

 "Nie można zmienić przeznaczenia."

   Jak na prawdziwego bohatera przystało nasz podróżnik ratuje damę w opresji. Dziewczyna ma na imię Weena i jest z Elojów. Szybko się zaprzyjaźniają, zwiedzają razem ten coraz bardziej zrozumiały przez naukowca świat. Romans przerywają im Morlokowie i pożar lasu. Podróżnik wkrótce natrafia na skradziony wcześniej przez małpo - podobne stwory wehikuł i wraca po krótkiej wizycie w przyszłości do domu, gdzie opowiada co zobaczył i na dowód tego zostawia dwa kwiaty, które otrzymał od swojej przyjaciółki. Wraca do wehikułu i przepada w czasie. Co się z nim stało? Tu niestety musi zadziałać nasza wyobraźnia.
   "Wehikuł Czasu" dla fana sci - fi jest tym co dla psychologa "Psychoanaliza" Zygmunta Freuda. Fundament - jedna z pierwszych książek tego gatunku. Opowieści o podróżach w czasie towarzyszą nam do dziś, marzenie o spotkaniu krewnych z przeszłości, czy odwiedzeniu nieistniejących cywilizacji będzie nam towarzyszyło zawsze i kto wie może kiedyś jakiś nieznany naukowiec stworzy maszynę, która spełni ten sen. Nie bójmy się marzyć.
   Kilka słów o budowie "Wehikułu Czasu". Sama książka wydaje się być napisana nieco archaicznie, czego dowodem jest towarzyszący nam przez cały czas narrator. Moim skromnym zdaniem jest to plusik tego utworu. Lektura ma jeden duży minus, za szybko się ją czyta i z żalem się kończy. Polecam każdemu kto lubi dobrą przygodę.

moja ocena: 7,5/10

wtorek, 23 kwietnia 2013

Ojciec Chrzestny

                                                   

Autor: Mario Puzo
Wydawnictwo: Albatros
Rok wydania: 2012
Gatunek: kryminał, dramat
Liczba stron: 480 stron
Żródło: Zbiory własne
Źródło obrazka: www.google.pl/grafika

    Każdemu z nas zdarzyło się przeczytać książkę, która w jakiś sposób wywoła u nas najbardziej skryte uczucia, smutek, radość, gniew, lęk itd. To co daje nam przeczytanie tej pozycji to miks takich właśnie wrażeń. Autor podarował nam prawdziwą mieszankę wybuchową, mamy tu romans, kryminał oraz dramat.

"Złoże mu propozycję nie do odrzucenia." 

   Mario Puzo opisuje losy rodziny mafijnej Corleone. Niezwykle inteligentny, słynący ze swej intulicji Don Vito Corleone prowadzi podwójne życie, z jednej bowiem strony zajmuje się handlem oliwą, a z drugiej strony jest bossem  mafii, która fundusze na swoją działalność czerpie z hazardu.
Widzimy jak tytułowy "Ojciec Chrzestny", czyli Don Corleone buduje swoje imperium, kupuje policje, sędziów a nawet polityków.

"Trzymaj swoich przyjaciół blisko ale jeszcze bliżej trzymaj swoich wrogów"

   Za sprawą swych "żołnierzy" powiększa swoje wpływy oraz terytorium. W pewnym momencie dochodzi do wojny z inną organizacją przestępczą, czy też rodziną mafijną. Stawką staje się rynek narkotykowy, którego Don Vito "żołnierz starej gwardii" jest przeciwnikiem. Przeczytamy także o losach synów Don Corleone. Zaskoczy nas na pewno nieoczekiwany zwrot akcji, w którym to najmłodszy syn Dona, Michael, nie zainteresowany prowadzeniem działalności przestępczej po ojcu, w wyniku nieoczekiwanych okoliczności staje się bezwzględnym,  ogarniętym rządzą zemsty przestępcą.
   Również najstarszy syn Santino "Sonny", postać niesamowicie wybuchowa i emocjonalna wzbudzi u czytelnika lawinę uniesień. Santino kobieciarz i awanturnik, po zamachu na ojca tymczasowo go zastępuje stając się bossem i głową rodziny na czas rehabilitacji ojca. Doprowadza on do wojny z innym nowojorskim gangiem. Ginie na autostradzie do czego doprowadza go impulsywna natura oraz zdrada członka rodziny.
   Losy Frederico - średniego syna oraz córki Conztanzii  są troszkę mniej barwne niż los opisanych wyżej braci, nie znaczy to jednak, że nie są to postaci warte opisu, pyskata córka Dona to prawdziwe ziółko, a z kolii  "Fredo" skrywa nie jedną tajemnice i do końca nie możemy być pewni jaką rolę spełni w rodzinie ta dwójka.
   Saga rodu Corleone to jedna z najciekawszych lektur jakie miałem okazje przeczytać. Zawarte w niej ponad czasowe wartości lojalność, honor i miłość rodzinna, takich cech dziś nam brakuje. 
Gwarantuje, że każdy kto zacznie czytać tę powieść nie będzie mógł się od niej oderwać. Będzie to najlepsza przeczytana książka w waszym życiu, gorąco polecam i życzę miłej lektury.

moja ocena: 8,5/10
   

poniedziałek, 22 kwietnia 2013

Powitanie


   Witam Cię drogi czytelniku. 
Zastanawiasz się zapewne, czym właściwie jest stworzony przez ze mnie blog?
Otóż jest to po prostu baza zawierająca recenzje rozmaitej literatury. 
Moje zainteresowania nie mają właściwie żadnych granic i tak jest również u mnie z książkami, czytam to co mnie najbardziej interesuje, czyli niemalże wszystko. 
Zapraszam serdecznie i życzę przyjemnej lektury.




Data założenia bloga 22.04.13 Bartłomiej Piotr Grabowski - veritas

Chętnie nawiąże współprace z wydawnictwami!!!
GG 4190923