Rok wydania: Kraków 2014
Gatunek: socjologia, filozofia
Liczba stron: 153
Źródło/Wydawnictwo: Wydawnictwo M
Ryszard
Legutko, którego znałem głównie z dzieł filozoficznych, ale
także z wystąpień w Parlamencie Europejskim, stworzył śmiałą
publikację, w której opisuje jakim narodem się staliśmy i dokąd
zmierzamy.
Pierwsze
rozdziały omawiają takie pojęcia jak: tożsamość polska i
myślenie suwerenne. Bez suwerenności i odpowiedniej patriotycznej
postawy nie możemy być narodem, czy jednak w dobie zakłamanych
mediów i postkomunistycznych rządów czujemy się nadal Polakami,
czy w wyniku długotrwałej niewoli staliśmy się obojętni na los
naszej Ojczyzny?
Profesor
Legutko porusza bardzo ważne tematy, szczególnie teraz, gdy
polityka narodowościowa, a w zasadzie myślenie narodowościowe
przeżywa głęboki kryzys. Pisarz zwraca uwagę, że PO z premierem
Tuskiem, czują się tak swobodnie, że nie muszą już nawet się
tłumaczyć ze swoich błędów. Nieudolność i kłamstwa wykazała
Tragedia Smoleńska, kiedy to rząd oddał śledztwo Rosji, okazując
w ten sposób całkowitą wobec tego dramatu obojętność. Świat
zobaczył, że Polska jest słaba, a zwierzchnictwo nad władzą
dalej należy do wschodniego sąsiada. Czy to znaczy, że
zapomnieliśmy o suwerenności, o którą nasi dziadowie przelewali
krew i którą tak trudno było wywalczyć? Nie, jesteśmy narodem,
który potrafi się zjednoczyć, pokazaliśmy to nie raz, wbrew
nagonce niekompetentnego rządu i mediów.
Książka
budzi niesamowite emocję, trzeba więc przygotować się na dawkę
solidnej szczerości ze strony pana Ryszarda. Wiem, że takie
spojrzenie będzie budziło u wielu czytelników krytykę, ale myślę,
że słowa zawarte w tej książce są potrzebne. Nie możemy
zapomnieć o tym kim jesteśmy i skąd się wywodzimy. Nie
zapominajmy o historii i tradycji, a w szczególności o wierze, bo o
nią także ciężko zabiegali nasi przodkowie, a jest ona potrzebna,
gdyż stanowi równowagę w tym ogarniętym obłędem świecie.
Lektura
bardzo mocna, znakomicie opisuję realia współczesnej polityki
Polski, a także absurdy i niedorzeczności Unii. Mam nadzieje, że
książka profesora odbije się szerokim echem i przemówi do
rozsądku nie tylko inteligencji, zapatrzonej w zachodnią politykę,
ale także do każdego kto nie rozumie co się dzieję, do każdego
kto ma zamknięte oczy. Polecam gorąco tą pozycję i zapraszam do
czytania.
Książkę przeczytałem dzięki uprzejmości Wydawnictwa M za co serdecznie dziękuję!!!
Dzięki za recenzję! Niedawno zastanawiałem się nad lekturą tej książki, ale potrzebne było mi jakieś upewnienie się. Teraz wiem, że ta publikacja na pewno przypadnie mi do gustu. Muszę po nią sięgnąć, gdy uporam się już ze stosem pozycji czekających na mnie. A co do ostatniego akapitu to nie mam w sobie aż tyle optymizmu, żeby wierzyć, że ta książka odbija się szerokim echem. Większość doskonałych książek pozostaje nieznana dla szerszego grona czytelników. Mówi się właściwie tylko o kilkunastu najbardziej znanych pisarzach. Choć są od tego wyjątki np. "Resortowe dzieci". Nie wiem, czy czytałeś tę książkę. Jeśli nie to polecam :)
OdpowiedzUsuńNie czytałem, chociaż znam tą książkę z recenzji i mam na nią ogromną ochotę, na pewno nie długo przeczytam.
UsuńJestem ciekawa treści tej książki. Z pewnością dużo bym z niej wyniosła.
OdpowiedzUsuń