Rok wydania: Kraków 2014
Gatunek: dramat, obyczajowa
Liczba stron: 212
Źródło/Wydawnictwo: Wydawnictwo M
Dom nad
jeziorem smutku, to historia sióstr, które trafiają do
ekscentrycznej ciotki Sylvie. Cała historia kręci się wokół
dziewczyn, tajemniczej śmierci ich rodziców, a także wędrówki od
jednych do drugich krewnych, w poszukiwaniu nowego domu.
Nie mam nic
do zarzucenia warsztatowi autorki, jednak pociągnięcie wątku
psychologicznego, troszkę zniechęca do lektury, staje się ona
odrobinę monotonna i zbyt smutnawa jak dla mnie. Potrafię zrozumieć
żałobę po stracie bliskich, ale ciągłe retrospekcje sprawiały,
że można się do tej całej historii zniechęcić.
Marilynne
Robinson to amerykańska powieściopisarka i eseistka, nagrodzona za
swoje publikacje. Autorka wysoko ocenianych powieści, która nie
jeden raz zaskoczyła mnie swoim kunsztem pisarskim, lecz w tej
powieści czegoś brakuje, mimo że nie brakuje jej tajemnicy,
sekretów, to myślę, że powinna budzić zupełnie inne emocję niż
smutek. Liczyłem, przyznam się, że kierując się głównie
świetną, budzącą wyobraźnię okładką, na niezwykły sekret,
który prowadzi do jakiś głębokich filozoficznych przemyśleń.
Niestety nic z tych rzeczy, książka to po prostu średnia
obyczajówka, z wątkiem tajemniczej śmierci w tle i próbą
odnalezienia się dziewczyn w życiu bez rodziców.
Podsumowując
Dom nad jeziorem smutku,
to pełna dramatyzmu historia dwójki dzieci żyjących z piętnem
tragedii i odmienności. Publikacja napisana znakomitym językiem, co
niewątpliwie jest największym atutem tego utworu. Sama historia
wciąga, choć nie robi szału, dlatego oceniam książkę Robinson
jaką dobrą lekturę w podróży, chociaż nie koniecznie w pociągu.
Książkę przeczytałem dzięki uprzejmości Wydawnictwa M za co serdecznie dziękuję!!!
Czytałam tą książkę jakiś czas temu. Nie do końca mnie przekonała, za mało się działo, była smutna i przygnębiająca. Nie jest to literatura, po którą zazwyczaj sięgam.
OdpowiedzUsuńOj to raczej nie moja bajka...
OdpowiedzUsuńJa nie dałam rady jej czytać, chociaż nie wiem jak dobrnęłam do końca :/
OdpowiedzUsuńWłaśnie skończyłam czytać i zapraszam niebawem do przeczytania mojej opinii :)
OdpowiedzUsuńCzytałam i zrobiła na mnie wielkie wrażenie... Na długo zostaje w pamięci
OdpowiedzUsuńTo dość specyficzna książka. Nie wszystkim się spodoba.
OdpowiedzUsuńMonotonna narracja to największy minus tej książki. Mimo to, nie żałuję, że ją przeczytałam.
OdpowiedzUsuń