środa, 31 grudnia 2014

Przekleństwo Imperium. Źródła rosyjskiego zachowania

Autor: Paweł Rojek
Rok wydania: Kraków 2014
Gatunek: polityka, socjologia, historia
Liczba stron: 117
Źródło/Wydawnictwo: Wydawnictwo M













Siła, która powstała na wschodzie od lat jest tematem rozważań historyków, politologów i socjologów. Książka poświęcona jest skomplikowanej sytuacji geopolitycznej w naszym regionie. Podtytuł (Źródła rosyjskiego zachowania) sugeruję, że publikacja opisuję zagadnienia związane z polityką rosyjską i świadomości elit tego państwa.

Rojek celnie wskazuje fakt, który umyka wielu badaczom i analitykom w Polsce, iż to koncepcje geopolityczne zapełniły w Rosji próżnię wywołaną przez upadek marksizmu-leninizmu. Niestety ilość i poziom badań wschodoznawczych w naszym kraju, zwłaszcza obszarze analizy rosyjskich koncepcji geopolitycznych i polityki zagranicznej FR jest nadal niewystarczający jak na państwo blisko historycznie związane (różnymi więzami i relacjami) z Rosją na przestrzeni wieków. Stąd cieszy fakt, że badacze zajmujący się filozofią i historią idei, podejmują się także analizy myśli geopolitycznej.

Lektura podzielona jest na cztery rozdziały, poświęcone kolejno zagadnieniom: rosyjskiego imperializmu, idei Moskwy-Trzeciego Rzymu, współczesnych kierunków rosyjskiej myśli geopolitycznej i wreszcie samej idei Rosji-Eurazji, reprezentowanej przede wszystkim przez Aleksandra Dugina, którego poglądom Paweł Rojek poświęcił dużo miejsca. Choć książka pisana jest z pozycji badacza idei, dotyka ważkich kwestii geopolitycznych i choćby z tego powodu powinna zwrócić uwagę czytelników zainteresowanych także geopolityką.

Książka napisana jest w przystępnym języku, utrzymanym w stylu eseju. Autor posługuję się aparatem naukowym ograniczonym do minimum, co zachęca do lektury. Socjolog porusza się sprawnie w gąszczu rosyjskich idei, poruszając poważną tematykę, pisze jednocześnie lekko i interesująco. Najmocniejszą stroną książki Pawła Rojka jest jej kontrowersyjność i tym samym pobudzenie polskiego czytelnika do głębszej refleksji, a może nawet skłonienie części czytelników do otwartej polemiki. Naczelny Presji, w ślad za Dmitrijem Treninem, stara się podważyć ideę odradzania się imperium rosyjskiego. Powtarza za rosyjskim intelektualistą, iż Rosja nie chce być już imperium, ale chce zachować status wielkiego mocarstwa.

Reasumując, gdyby nikt takiej książki nie napisał to należałoby ją po prostu wymyślić. Pierwszą osobą, którą taką publikację wymyśliła, czyli napisała, był redaktor Rojek. Namysł czym jest państwo rosyjskie w swoich najgłębszych warstwach jest bowiem dzisiaj wręcz koniecznością, nie tylko sąsiadów ale całego zglobalizowanego świata. Książka bardzo potrzebna, dlatego zachęcam do lektury.

Książkę przeczytałem dzięki uprzejmości Wydawnictwa M za co serdecznie dziękuję!!! 
    

poniedziałek, 29 grudnia 2014

Chłopaki z domku na drzewie

Autor: Elżbieta Śnieżkowska-Bielak
Rok wydania: Łódź 2010
Gatunek: opowiadanie dla dzieci, przygodowa
Liczba stron: 79
Wydawnictwo: Edycja Świętego Pawła















Pani Elżbieta Śnieżkowska-Bielak jest moim ulubionym autorem bajek i opowieści dla dzieci. Na swoim pisarskim koncie ma wiele wspaniałych tytułów. Do moich ulubionych należą: Rozmowy z Aniołem Stróżem i Poszuminaki znad Kwisy.

Ostatnio wpadła w moje ręce ciekawa i bardzo wciągająca książeczka autorki – Chłopaki z domku na drzewie. Bohaterami opowiadana są trzej chłopcy Arek, Krzysiek i Benek. Postanawiają wybudować domek na drzewie w ogrodzie Krzyśka. Taka budowla to doskonały punkt obserwacyjny dla kogoś, kto chce zostać detektywem... Chłopcy nie przypuszczają nawet, że wydarzenia nabiorą zupełnie nieoczekiwanego kierunku, gdy przyjmą do swojej paczki niepełnosprawnego Karola... Kogo pomogą złapać młodzi detektyw? Jaki sport zacznie uprawiać Karol? Czy Arek stanie w obronie Agaty? O tym dowiemy się z książki o ich przygodach.

Lektura skierowana jest do dzieci w wieku szkolnym. Czyta się szybko i bardzo przyjemnie. Historia wciąga od samego początku. Bajka ma głęboki morał płynący z przygody. Uczy także jak radzić sobie z problemami. Książeczka zdobiona jest czarno-bałymi komiksowymi ilustracjami. Polecam każdemu, kto ma ochotę oderwać się chociaż na chwilę od ciężkiej literatury lub po prostu szuka jakiejś dobrej opowieści na noc dla swojej pociechy. Chyba każdy chłopiec marzył kiedyś o własnym domku na drzewie.

czwartek, 18 grudnia 2014

Co w duszy gra, co w brzuchu burczy

Autor: Marcin Wolski
Rok wydania: Kraków 2011
Gatunek: poezja, satyra
Liczba stron: 156
Źródło/Wydawnictwo: Wydawnictwo M












Marcin Wolski jest znaną postacią w środowisku literackim. Pisarz, satyryk i dziennikarz zebrał swoje wiersze w jeden zbiór. Różnorodna tematyka, wydzielona z różnych tomów, moim zdaniem najlepsze i najciekawsze wiersze.

Znajdziemy w książce poezję dotyczącą polityki, o Janie Pawle II, satyrę religijną. Ten ostatni gatunek szczególnie przypadł mnie do gustu. Wiersze są naprawdę bardzo zabawne i głębokie. Uderzają nie tylko w polityków, ale również w media, które często naginają prawdę byle tylko sprzedać gazetę w jak największym nakładzie.

Co w duszy gra, co w brzuchu burczy to mistrzostwo współczesnej satyry. Dowcipy są lekkie, przy czym jest to dość ostry osąd rzeczywistości, co bardzo mnie się podoba. Ukazuję sprawy ważne, odnosi się jednak z wielkim szacunkiem do Polski.

Budowa wierszy odbiega nie co od ostatnich trendów literackich, poetyckich. Pan Marcin nie trzyma się kurczowo nowo-poetyckiego stylu pisania, który pomija interpunkcję i nie trzyma się tradycyjnego stylu. Wolski pisze klasyczne wiersze utrzymując tradycyjny styl (duże litery i interpunkcja). Będąc uczestnikiem warsztatów poetyckich zawsze dziwiłem się tej tendencji, wolę wiersze w klasycznym stylu, w takim jakim pisze autor Co w duszy... . Nie rozumiem tego nowego stylu – mody, której trzymają się tak zaciekle młodzi poeci. Interpretacja autora jest przecież bardzo ważna. Zbyt duże odchodzenie od zamysłu autora może spowodować złe zrozumienie poematu.

Wiersze autora są bardzo w moim guście, zapadają na długo w serce. Mam nadzieje, że powstanie jeszcze nie jedne tomik pana Wolskiego, kto wie może uda się go zaprosić na spotkanie literackie do Kruszwicy. Gorąco zachęcam do poznania twórczości poety Marcina Wolskiego.


Książkę przeczytałem dzięki uprzejmości Wydawnictwa M za co serdecznie dziękuję!!! 
    

sobota, 13 grudnia 2014

Spotkanie z Małgorzatą Pietrzak i Romą Warmus w mieście poetów


12 grudnia w Kawiarni pod Malwami w mieście poetów - Kruszwicy odbyło się fascynujące spotkanie z poetkami Małgorzatą Pietrzak i Romą Warmus. Poezji najwyższych lotów towarzyszyły dźwięki gitary klasycznej. Efekt takiej kompozycji sprawił, że licznie zebrani fani literatury pięknej znaleźli się na chwilę w zupełnie innym świecie, jakby żywcem wyjętym z powieści fantasy.

Byliśmy świadkami dawki przepięknej poezji. Gościom szczególnie do gustu przypadły wiersze o tematyce Kujaw. Muzyka, która niesamowicie zlała się z tekstami poezji sprawiła, że nie mieliśmy ochoty tego dnia opuszczać restauracji. Cieszę się, że w Kruszwicy nadal jest miejsce dla sztuki.

Na więcej informacji dotyczących spotkania zapraszam na portal:

niedziela, 7 grudnia 2014

Kromka chleba

Autor: Kinga Pac
Rok wydania: Lubliniec 2014
Gatunek: bajka
Liczba stron: 12
Źródło/Wydawnictwo: Wydawnictwo św. Macieja Apostoła















Kinga Pac jest laureatką głównej nagrody w I konkursie na bajkę z przesłaniem. Konkurs organizowany jest przez Wydawnictwo św. Macieja Apostoła w Lublińcu. Nagrodą główną jest publikacja najlepszej bajki przez wydawnictwo. Kromka chleba zajęła I miejsce w konkursie, w 2014 roku.

Młoda pisarka wygrywając konkurs zaliczyła swój debiut literacki. Artystka opisała przejmującą historię, pewnej kromki chleba. Opowiadanie uczy szacunku do chleba, a także niesie ze sobą kilka innych życiowych, moralnych prawd. Główną bohaterką jest dziewczynka o imieniu Ewa, która przejęta losem porzuconego kawałka pieczywa nie może przejść obojętnie obok śmietnika...

Bajeczka ma prostą formę, to rymowanka, na zasadzie wiersza. Dzięki temu zabiegowi bajeczkę czyta się gładko, a dzieci bardzo szybko zapamiętują jej treść. Książka w całości zdobiona jest fenomenalnymi ilustracjami. Są kolorowe, jakby żywcem wyjęte spod pędzla artysty. Autor obrazków, Tomasz Dąbrowski włożył dużo pracy w upiększenie publikacji.

Bajkę pani Pac polecam wszystkim dzieciaczkom i tym małym i tym dużym także. Bajka posiada wszystkie cechy klasycznych opowiadań dla dzieci. Dlatego serdecznie zapraszam do poznania twórczości młodej pisarki, Kingi Pac.


Książkę przeczytałem dzięki uprzejmości  Wydawnictwa św. Macieja Apostoła za co serdecznie dziękuję!!!