niedziela, 3 sierpnia 2014

Pełzająca wojna. Quo vadis, Ukraino?

Autor: Agnieszka Korniejenko
Rok wydania: Kraków 2014
Gatunek: historia, polityka
Liczba stron: 128
Źródło/Wydawnictwo: Wydawnictwo M















Nowoczesna wojna jaką prowadzą separatyści pod czujnym okiem Krymu, z wojskiem Ukrainy ma zupełnie nowe oblicze, nieznane dotąd taktykom, chociaż środki i sposoby użyte w konflikcie przypominają nieco te z zimnej wojny. Konflikt, którego punktem kulminacyjnym ma być utworzenie silnej Federacji prowadzonej przez Rosję połyka kolejno mniejsze państwa, zbliżając się do granic naszego kraju.

Książka odsłania fakty, które jak zwykle przemilczają media. Ta nowa wojna opiera się na anonimowości, głównie atakowana jest gospodarka, gdzie mając w ręku, dostawców energii Rosja destabilizuje rynek Ukrainy. Pojawiają się bojówki, które nie przyznają się do strony, szpiedzy i żołnierze Specnazu sprawnie wciągają do wojny wojska ukraińskie. Przez cały ten czas Moskwa i Putin nie przyznają się do wojny, wręcz przeciwnie oznajmiają, że nie chcą aby do niej doszło. Mimo to separatyści atakują kolejne placówki, palą wsie i używają ludności cywilnej jako żywych tarcz. Jak skończy się ta dziwna pełzająca wojna, czy Unia się obudzi i pomoże w końcu wykrwawiającej się Ukrainie?

Cała ta sytuacja przypomina nieco tą sprzed 1939 roku, kiedy świat podzielił się na dwie połowy. Dziś możemy zauważyć podobną sytuację, gdzie Rosja buduje silny sojusz z Iranem i Chinami, a Unia z USA i Izraelem. Doprowadzić to może do katastrofy na skalę światową, śmiem twierdzić, że do następnej wojny światowej.


Publikacja obfita jest w szczere teksty, które przybliżają nam to co naprawdę dzieje się na Ukrainie. Jesteśmy świadkami czegoś bardzo ważnego, budowania nowej historii, od nas zależy jak będziemy ją rozumieć, nie doszukujmy się więc prawdy w propagandowych wiadomościach, lecz szukajmy wiadomości w internecie i książkach takich jak Pełzająca wojna. Quo vadis, Ukraino. Polecam.

Książkę przeczytałem dzięki uprzejmości Wydawnictwa M za co serdecznie dziękuję!!! 
    

6 komentarzy:

  1. To lektura obok której nie mogę przejść obojętnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tym razem niestety nie dla mnie :/ Przerażają mnie wojny ....

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam podobne zdanie co do tej pozycji. Właśnie wczoraj skończyłam ją czytać i tak naprawdę przeraża mnie to co się może wydarzyć za jakiś czas, a o czym nikt nie chce mówić....

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę koniecznie przeczytać tę książkę. To coś dla mnie. Media nie mówią prawdy, od dawna o tym wiem.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ani mediom ani politykom wierzyć już nie można.
    M szybciutko się uwinęło z wydaniem tak aktualnej pozycji.

    OdpowiedzUsuń