Rok wydania: Szczecinek 2011
Gatunek: historia, dokument
Liczba stron: 490
Źródło/Wydawnictwo: Nasza Przyszłość
„Obrzydliwa,
oblepiająca ciała maź nagle rzednie, za to podwyższa się jej
poziom. Sięga do piersi. Pływają w niej strzępy odzieży i
ludzkich ciał – ofiar wrzucanych do włazów niemieckich granatów”
W
momencie wybuchu Powstania Warszawskiego główny ciężar walki z
Niemcami wzięły na siebie oddziały Armii Krajowej.
Dzielni
młodzi ludzie pragnęli wolności, nic więc dziwnego, że chwycili
za broń. Powstanie
warszawskie zostało rozpoczęte zbrojnym wystąpieniem oddziałów
Armii Krajowej 1 sierpnia 1944 o godz. 17.00. Walki zbrojne
zakończyły się natomiast 2 października 1944 w godzinach
wieczornych. Plan przewidywał maksymalnie 14 dni walki, zakładając
wsparcie w postaci zrzutów. Oczywiście wsparcie było dość marne,
broni porządnej też powstańcy nie posiadali, mam na myśli ciężki
kaliber przeciwpancerny, który został zastąpiony butelkami z
benzyną, mimo to Warszawa broniła się przez 63 dni.
Autorka
opisuję historię łączniczek Gozdawy,
które
kanałami wypełnionymi odchodami, ściekami i rozkładającymi się
ciałami dzień za dniem, z narażeniem życia przenosiły ważną
korespondencję wojskową. Historia dziewczyn nie kończy się jednak
wraz z kapitulacją Niemiec, a jest to dopiero początek męki, jaką
zapoczątkował drugi okupant ZSRR. Więzione, bite i poniżane
przetrwały okrucieństwo ubeckich katowni. Kilka medali, dyplomy z
podziękowaniem od Rządu, tyle otrzymały bohaterki, za swą
niezłomną postawę. Jak mówi jednak Janka
bohaterka
powstania ze Starówki i Śródmieścia, nie liczyła na żadną
nagrodę, pragnęła jedynie wolności.
Książka
zbudowana jest na zasadzie opowiadania. Czyta się ją gładko, nie
przypomina ona Kichmayera. Nie doszukujmy się zatem statystyk i
typowo wojskowego opisu walk, wręcz żargonu wojskowego. Pisarka
podała nam prostą receptę, dzięki której możemy zrozumieć jak
wyglądało życie bohaterek godziny
W.
Bardzo
lubię publikację opisującą zapał i poświęcenie AK, czytałem
ich sporo. Książka zachwyca i wzrusza, opowiada prawdę o tamtych
czasach. Zachęcam do czytania.
Cześć
i chwała Powstańcom Warszawy!
Widzę, że to lektura dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńTakie życiowe książki są bardzo ważne. Chciałabym ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuńKsiążki, które opowiadają prawdziwe historie są zawsze i wzruszające i poruszające.
OdpowiedzUsuńA ta jest rzeczywiście wartościową pozycją, mówiącą o wielkich duchem Kobietach.
Wspaniała recenzja bardzo wartościowej książki.
OdpowiedzUsuńNatknęłam się na informacje dotyczące ,,Gozdawy" w kilku opracowaniach dotyczących II wojny światowej, jednak nie były one zbyt dokładne. Chętnie więc zapoznam się z historią ,,Dziewczynek z Pragi".
OdpowiedzUsuń