czwartek, 24 kwietnia 2014

Raport Brodecka

Autor: Philippe Claudel
Rok wydania: Warszawa 2009
Gatunek: powieść, dramat
Liczba stron: 295
Źródło/Wydawnictwo: Czytelnik















Z okazji Światowego Dnia Książki postanowiłem przedstawić recenzję dość znanej noweli pt. Raport Brodecka. Zapraszam:


Pies Brodeck

Przeszłość jest dla niektórych ludzi, jak kula u nogi. To co robiliśmy kiedyś i wydawało nam się słuszne, z biegiem czasu powraca do nas i sprawia, że zastanawiamy się, czy aby nie było innego wyjścia, bardziej poprawnego. Z takimi myślami boryka się główny bohater powieści Raport Brodecka.

W końcu strażnicy zaczęli mnie przywiązywać na noc do słupa, obok psiej budy. Spałem na gołej ziemi, w kurzu i odorze sierści, psich oddechów i uryny.

Narrator i zarazem główny bohater, opowiada nam o swojej przeszłości, której część spędził w obozie koncentracyjnym. Nie jest to jednak główny wątek książki Claudel, a tylko wspomnienia, które wplata między czasem teraźniejszym, w którym przyszło mu żyć. Uważa, że podłość ludzka nie ma granic, nawet w miasteczku, w którym żyję od wielu lat i w którym, jak sądził zna wszystkich mieszkańców, ale czy na pewno... zdarzają się sytuację wykraczające poza przyjęte normy społeczne, po prostu Złe.

Za namową przyjaciół, opisuję pewne wydarzenia, o które inni próbują przemilczeć. Spisane słowa sprawiają, że powracają wspomnienia, a Brodeck zaczyna odczuwać strach. Walczy sam ze sobą, by w końcu postąpić właściwie. Rozwiązanie, które wybrał może zagrozić jego życiu, ale nie tego się boi bohater. Obawia się o życie bliskich.

Brodeck chociaż wydaje się skomplikowanym człowiekiem, to w rzeczywistości po prostu wybiera ścieżki, których inni nie biorą pod uwagę. Dzięki temu udaje mu się przeżyć. Samemu Bodeckowi jednak to nie wystarczy, uważa że jego życie jest nic nie warte, a sam porównuje się do zwierzęcia, którym stał się w czasie wojny.

Świetnie opowiedziana, wstrząsająca opowieść Claudel, krótko pisząc zajmuje się granicą zła, do jakiej może posunąć się człowiek w nienawiści do drugiego człowieka, czy to dotyczy zwykłych mieszkańców miasteczka, czy oprawców w obozie koncentracyjnym. Powieść wspaniale buduje atmosferę tajemniczości i z każdym następnym rozdziałem sprawia, że czyta się ją z coraz większą fascynacją, a to za sprawą niesamowitych porównań i wspaniałego kunsztu pisarza. Świetna książka, zachęcam do przeczytania, ale pozwolę sobie zaznaczyć, że lektura jest skierowana tylko dla czytelników dorosłych. 

Claudel Philippe ur. 2 lutego 1962 roku, francuski pisarz i reżyser. 
 


3 komentarze:

  1. Chciałabym poznać kunszt pisarza. O tak, interesująca fabuła.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zatem zaczynam polowanie na egzemplarz tej książki ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ojej...
    Wierzę Ci na słowo, że warsztat pisarski autora jest znakomity, ale chyba się nie skuszę. Książki o ludziach zamienionych w bestie strasznie mnie dołują :(
    Nie jestem aż tak naiwna, żeby widzieć w ludziach samo dobro, ale...chyba jednak bym nie przełknęła takiej gorzkiej pigułki.

    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń