poniedziałek, 17 marca 2014

Buddyjska recepta na miłość

Tytuł: Buddyjska recepta na miłość. Wolni w związku

Autor: Matthias Ennenbach
Rok wydania: Białystok 2013
Gatunek: filozofia, psychologia, poradnik
Liczba stron: 268
Źródło/Wydawnictwo: Studio Astropsychologii














 
Nauki buddyjskie pokazują nam jak stać się szczęśliwym. Jest to największa z prawd mówiąca o sensie istnienia. Dalajlama XIV upatruje sens życia w szczęściu, drogę do tego aby być szczęśliwym upatruje natomiast w miłości. Nie jest to jednak droga prosta, gdyż miłość, to uczucie, które będzie wymagało od nas sporo czasu i pracy.

Jednak mamy w sobie pewne lecznicze zdolności do tego aby nasze działania sprawiały, że kłębiące się w nas uczucia: miłość, współczucie, ogólnie to co sprawia naszej duszy i ciału cierpienie, przenieść na życie codzienne w taki sposób aby zostały one ukojone. Wiem nie brzmi to może najprościej ale krótko mówiąc chodzi o pewien rodzaj równowagi, między zachowaniem dobrej, a złej natury.

All you need is love...

Buddyjska recepta na miłość to iście filozoficzna publikacja, skierowana raczej do osób będących w różnego rodzaju związkach. Przypadnie do gustu parą, które chcą doskonalić swój związek partnerski poprzez czerpanie radości z niego. Książka sprowadza się do kilku głębokich myśli, które nakierowują nas na odpowiednią ścieżkę, gdzie ona prowadzi? Gdy troszczymy się o świat, troszczymy się o nas samych – prowadzi do naszego wnętrza, do najdalszych zakamarków naszych myśli. Takie sekwencje towarzyszą każdemu nowemu rozdziałowi i przyznam, że trzeba zatrzymać się na tekście, czasem przeczytać kilka razy i mocno główkować o co właściwie chodzi.

Dlatego książka, mimo że nie czyta się jej źle, to jest dość trudna w odbiorze dla przeciętnego czytelnika. Na pewno nie sprawi problemu miłośnikowi nauk buddyjskich, a także myślicielom i filozofom. Polecam każdemu kto ma ochotę zgłębić sekrety miłości.



Książkę przeczytałem dzięki uprzejmości Wydawnictwa
 Studio Astropsychologii, za co serdecznie dziękuję! 
http://studioastro.pl/

5 komentarzy:

  1. Moja recepta na miłość wciąż się kształtuje, ale raczej poradzi sobie bez tej publikacji.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ech nie dla mnie, męczyłabym się pewnie przy lekturze.

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię buddyjskie myśli, niejednokrotnie wpisują się w moje życie jak ulał. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Może dowiedziałabym się czegoś nowego z tej publikacji.

    OdpowiedzUsuń
  5. dzięki za rekomendację, chętnie zajrzę.

    OdpowiedzUsuń