Rok wydania: Warszawa 2013
Gatunek: obyczajowa, dramat
Liczba stron: 605
Źródło/Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Jodi Picoult
pisze znakomite, poruszające powieści. Krucha jak lód jest kolejną
książką, która wyszła spod jej pióra. Nie brakuje w niej
emocji, pełna refleksji książka zmusi nas do przemyśleń, do łez.
Książka
opowiada o chorobie genetycznej, wrodzonej łamliwości kości, z
jaką urodziła się i musi żyć mała dziewczynka – Willow. Ta
krucha sześciolatka pragnie z całego serca być zdrowa, biegać i
bawić się jak inne dzieci. Niestety zbyt duży ruch może
doprowadzić do złamania kości i długotrwałej rehabilitacji.
Charlotte i Seam, rodzice Willow będą walczyć o jej życie,
wiedzą, że od tej pory wszystko się zmieni, ale kochają córkę i
nie zamierzają się poddać. Starsza córka Amelia, czuje się
zaniedbana, okalecza się i zmusza do wymiotów, aby zwrócić na
siebie uwagę rodziców. W dodatku, do wszystkich kłopotów dochodzi
sprawa sądowa, w której rodzice walczą o odszkodowanie dla Willow,
kiedy dowiadują się o błędzie lekarskim w czasie ciąży.
Powieść
śledzimy z różnych perspektyw, ponieważ jest kilku narratorów,
opowiadanie prowadzą różni bohaterowie. Dzięki temu zabiegowi
zaobserwować możemy, jak różne są spojrzenia na te same
problemy. Cieszę się, że autorka opisuje walkę rodziców, a nie
podejmują oni aborcji. Pisarka zyskuje w moich oczach, ale i tak
należy do moich ulubionych autorów współczesnych. Świetny
warsztat, to kolejny powód, aby sięgnąć po tą pozycję.
Zapraszam do poznania historii Willow Okeefe i jej rodziny, książki
pani Picoult, która porusza głęboko i zapada na długo w pamięci.
Tej akurat nie czytałam, ale wiele innych tak, i jedna z lepszych (która najbardziej mi się podobała) to W imię miłości!
OdpowiedzUsuńNie znam jeszcze tej książki, ale słyszałam już o niej wiele dobrego...
OdpowiedzUsuńLubię książki Picoult, za to, że poruszają ważne, życiowe tematy i dają do myślenia. Tą oczywiście też już czytałam. Polecam jej ostatnią książkę "To, co zostało", moim zdaniem najlepsza jej książka.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię książki Picoult. Tej pozycji jeszcze nie miałam okazji czytać ale na pewno to nadrobię :)
OdpowiedzUsuńŚwietna książka
OdpowiedzUsuńTej książki Picoult jeszcze nie czytałam. Mam ją w planach.
OdpowiedzUsuń