poniedziałek, 15 lipca 2013

Niekończąca się histroria

Autor: Michael Ende
Rok wydania: Kraków 2010
Gatunek: fantasy, powieść przygodowa
Liczba stron: 442
Wydawnictwo: Znak
Źródło obrazka: fotografia własna












   Pewnego dnia do antykwariatu Pana Karola Konrada Koreandera, wpada mały, troszkę grubawy chłopiec. Zdezorientowany młodzieniec, po chwili zorientował  się, że jest tu niemile widziany. Pan Karol, dość ekscentryczny sprzedawca nie jest miłośnikiem młodzieży. Daje chłopcu do zrozumienia, aby ten sobie poszedł. Gdy ten jednak nie wychodzi, sprzedawca postanawia dowiedzieć się czegoś więcej o młodym. Po, krótkim wywiadzie, okazuje się, że Bastian, bo tak ma na imię chłopiec, jest miłośnikiem książek oraz niezbyt lubianym przez rówieśników - gamoniem. Gdy sprzedawca na chwile wychodzi, chłopiec kradnie książkę z wężami na okładce i ucieka. Młodociany przestępca, znajduje miejsce do czytania i zagłębia się w treść lektury.

"...Kto nigdy, jawnie czy skrycie, nie wylewał gorzkich łez, bo wspaniała opowieść dobiegła końca i trzeba się rozstać z postaciami, z którymi przeżyło się razem tyle przygód, które kochało się i podziwiało, śledząc ich losy to z lękiem, to z nadzieją, i bez których towarzystwa życie wydawało się puste i pozbawione sensu -
kto czegoś takiego nie zna z własnego doświadczenia, cóż, ten prawdopodobnie nie zdoła pojąć, co teraz zrobił Bastian."
   
   Tak, w dużym skrócie,  zaczyna się Nie kończąca się historia. Książka zaczyna się jak kryminał ale jest to z całą pewnością fantasy i to najwyższych lotów. Powieść wciągnie nas w sam środek wspaniałej przygody. Spotkamy tu niesamowite i niespotykane postacie. Najbardziej spodobał mi się smok. Bohaterem historii jest jednak młody wojownik - Atreju, przy czym jest on takim jakby alter ego Bastiana, chłopca który czyta książkę. Jest dokładnie tym, kim chciałby być młodzieniec w rzeczywistości. 

   Świat który stworzył Michael Ende to Fantazja  i to słowo jest kluczem do zrozumienia istoty tego opowiadania. Aby ocalić Fantazję, Bastian musi uwolnić całą moc swej wyobraźni. Musi uwierzyć, że jest bohaterem, jeśli tego nie zrobi, nicość (rodzaj złej mocy) opanuje i zniszczy Fantazję.

   Innowacyjna powieść autorstwa Pana Ende, pisarza, aktora, a także scenarzysty jest moim zdaniem jedną z najpiękniejszych baśni, które miałem do tej pory okazje przeczytać. Mieszanka dobrego humoru, dobrej przygody i szczypty dramatu tworzy danie, które będzie smakowało każdemu miłośnikowi fantastyki. Nie sposób się oderwać od lektury.

    Niekończąca się historia ma jedną wadę szybko się kończy. Dziwie się, że takie powieści nie są częścią kanonu lektur szkolnych. Książka niesie przecież ze sobą głębokie prawdy i morały. Opowiada o przyjaźni i odwadze, o tym aby nigdy się nie poddawać. Niesamowita budowa, tekst w różnych kolorach, piękne ilustracje oraz świetny kunszt pisarza czynią tę pozycję obowiązkową lekturą dla fanów fantastyki i przygód.

moja ocena: 8,5/10
 
   

10 komentarzy:

  1. Muszę koniecznie ją nabyć, przeczytać, a potem "zarazić" dziecko, ale na razie jesteśmy na etapie książek z obrazkami typu "Martynka" :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Film na jej podstawie oglądałem za dzieciaka kilkanaście razy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Film dobrze wspominam bo za dzieciaka w kinie na nim byłem ale książka jest o wiele lepsza.

      Usuń
  3. Kocham film. Książkę muszę koniecznie przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba w najbliższym czasie będę musiała wybrać się do biblioteki po tę książkę:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kocham Fantazję!!! Chociaż znam ją akurat z filmu a nie z książki!

    OdpowiedzUsuń
  6. Brzmi ciekawie, ale trochę przypomina mi to, co słyszałam o Zafonie i jego serii książek. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie za bardzo wiem, którą powieść Zafona masz na myśli?

      Usuń
  7. Film jest genialny! Aż narobiłam sobie chęci, żeby znowu go obejrzeć :) Muszę zabrać się w końcu za książkę :)

    OdpowiedzUsuń