niedziela, 5 stycznia 2014

Ścieżka nad drogami - Fraktale

Autor: Bohdan Urbankowski
Rok wydania: Kraków 2013
Gatunek: powieść historyczna
Liczba stron: 500
Źródło/Wydawnictwo: Wydawnictwo M
Źródło obrazka: obrazek skopiowany ze strony Wydawnictwa M








  




Wyobraźmy sobie, że znajdujemy gdzieś w domu starą fotografię, do której pozują nasi krewni. Niby nic wielkiego, wujowie, dziadkowie, po prostu rodzina ale każdy przeżył kawał życia. Zwykli ludzie, którzy mają swoją historię. Ale jak wyglądało ich życie?

Ścieżka nad drogami jest to wspaniała opowieść o zwykłych z pozoru ludziach, którzy żyli w ciężkich czasach. Autor Bohdan Urbankowski postanowił opowiedzieć ich historie, będąc naocznym świadkiem części z nich, a część usłyszawszy od samych bohaterów. Pisząc o ciężkich czasach, mam na myśli wojnę z bolszewikami, II Wojnę Światową oraz epokę komunizmu. Nie jest to jednak typowa publikacja historyczna, lecz zbiór opowiadań – Fraktale – w których tłem jest prawdziwa historia Polski. Czasem zabawna, a czasem tragiczna ale taka właśnie jest prawda o ludziach, którzy za nią walczyli.

Wszystko zaczęło się od fotografii. Co ciekawe ludzie znajdujący się na niej po kolei umierali. Najpierw wujowie, później ciotki i babka. Każda z postaci miała do opowiedzenia niesamowitą historię. Przetrwali wielkie wojny, okupację, śmierć najbliższych również własnych dzieci, ale także romanse, a potem walkę z nowym wrogiem. Nigdy się nie poddawali nawet w obliczu choroby i zagrożenia życia. Bohaterowie, których próbuje zapomnieć historia, bohaterowie, na legendzie której wychowują się następne pokolenia. To o nich my wnukowie opowiadamy: mój dziadek obrzuc granatami panterę, mój dziadek przeżył usbeckie więzienie, mój dziadek jest bohaterem.

W książce znajdziemy informację na temat wielu wybitnych postaci, pisarzy, żołnierzy, polityków ale oni są tylko słowami na marginesie, a najważniejszą treść publikacji stanowią opowiadania ludzi z fotografii. Śledzimy ich życie aż do jego kresu. Przez ten zabieg czytelnik ma możliwość poznania historii, która na wiele lat była ukrywana przez władzę. Historia ta jednak przekazywana była ustnie, czasem troszkę ubarwiona, ale jak twierdzi autor, to zostawić należy historykom, sam bowiem jest tylko poetą i w poematach opisuje to co usłyszał. Z punktu widzenia historyka, nie widzę, aby wydarzenia w książce jakoś specjalnie mijały się z prawdą. Zresztą autor sam komentuje fragmenty, w których nie jest pewien, czy któryś z bohaterów mógł rzeczywiście walczyć na przykład w dwóch miejscach dość odległych od siebie. Komentarz autora, narratora towarzyszy całej powieści. Jest on pisany prostym językiem, zawiera nutkę filozofii oraz tak zwanej wojennej satyry – zabawnych wojennych anegdot, nie będę podawał przykładów ale dodam, że nie raz mnie rozbawiły.

Pisałem wcześniej, że książka opowiada o zwykłych ludziach ale zwyczajni ludzie, którzy dokonują niezwykłych czynów nie mogą być zwyczajni. Jest to więc publikacja mówiąca o niezwykłych ludziach i trudnościach jakim musieli stawić czoła w czasie okupacji niemieckiej oraz rosyjskiej. Najbardziej utrwaliła mi się w głowie postać wuja Michała i opowiadanie o jego czynach.
Człowiek ten przeszedł piekło, a nigdy nie odłożył broni. Zbierał pamiątki, w postaci zdobycznych medali, a później legitymacji zbieranych z martwych wrogów, hitlerowców, a potem na SB. Historia, która wydaje się wręcz fantastyczną, a jest jedną z wielu, które znajdziemy w takich publikacjach jak powieść Bohdana Urbankowskiego. Gorąco polecam, ponieważ dawno nie miałem w ręku tak dobrej publikacji. Oczywiście daję wysoką ocenę. 

 moja ocena 8,5/10


Książkę przeczytałem dzięki uprzejmości Wydawnictwa M za co serdecznie dziękuję!!! 
    

15 komentarzy:

  1. To musi być wspaniałą książka! Przecież najciekawsze, najbardziej fascynujące historie pisze samo życie. Dodając do tego tło historyczne - może to być prawdziwa perełka. Polska naznaczona jest piętnem ciężkich czasów, niewyobrażalnych tragedii i zła, ale też pełnych miłości, piękna, poświęcenia i zwykłych, codziennych czynności. Zwykli ludzie mają dużo do powiedzenia. Trzeba tylko umieć słuchać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autor napisał, że każdy naród rodzi się z jakąś zdolnością, Niemcy do oszczędzania, Cyganie do kradzieży, a Polacy do konspiracji, widocznie taki nasz los.

      Usuń
    2. A Niemcy mówią, że to Polacy kradną. Ciekawe, kto ma rację ;)

      A tak na poważnie; pisarz, który podpisuje się pod takimi, w dodatku obraźliwymi stereotypami, jest dla mnie przegrany. Po recenzji byłem nawet zainteresowany, choć tematyka oporu przeciw PRL jest w mojej ocenie niezwykle trudna moralnie, ale po tym, co teraz napisałeś o autorze, już mi ochota przeszła.

      Swoją drogą, jeśli przyjąć, że faktycznie mamy inklinacje do konspiracji, czy jest to zaleta, czy wada - w czasie pokoju?

      Usuń
    3. Myślę, że to zaleta, który inny naród wytrzymał by tyle co Polacy? Nie skreślał bym autora, może faktycznie cytat trochę nie na miejscu ale to fragment i do tego wyrwany mocno z kontekstu. Książka przypadnie Ci do gustu, przyzwoicie napisana i sporo ciekawostek wojennych.

      Usuń
  2. Widzę po twojej recenzji, że to kawal dobrej, historycznej prozy. W takim razie z przyjemnością polecę ją mojemu tacie, bo on bardzo lubi ten gatunek. Ja niestety niezbyt jestem zainteresowana, więc nie chce się zmuszać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Życie pisze najlepsze scenariusze. Oglądając wielokrotnie stare zdjęcia u moich dziadków, zastanawiałam się jakie było życie osób na fotografiach. I taka pewnie jest również ta książka.

    OdpowiedzUsuń
  4. Książka idealna dla kogoś takiego ja Ty :) Ja niestety się na nią nie pokuszę ale wiem komu ją polecić :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Historia przeszłych pokoleń- ludzie, którzy jak piszesz byli zwykli- niezwykli, przetrwali wiele, mieli marzenia itp. Ja jeszcze się w takich książkach nie odnajduję (do tego w opowiadaniach), ale cieszy mnie, że takie publikacje powstają.

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię urozmaicać sobie gatunki, więc chętnie i ja się skuszę na tą pozycję, tym bardziej, że zapowiada się naprawdę fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo lubię powieści historyczne, więc może i na tę się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dosyć ciekawa :), zobaczę, może przeczytam; w każdym bądź razie dodaje do "do przeczytania"
    ♥blog♥

    OdpowiedzUsuń
  9. Tym razem kompletnie nie moja tematyka, za to wiem, komu mogę tę książkę polecić :-) Powieści historyczne to na razie trochę nie moja bajka.

    OdpowiedzUsuń
  10. Z jednej strony lubię opowiadania, ale z drugiej odnoszę wrażenie, że książka ma trochę ciężką tematykę... Tym razem to chyba nie dla mnie, może kiedyś ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny tekst! Nie byłam zainteresowana tą pozycją, sama nie wiem dlaczego. Ale po Twoim tekście to się zmieniło. Chociaż nie przepadam za opowiadaniami to jednak sięgnę. Lubię sagi rodzinne, więc ta pozycja powinna przypaść mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń