piątek, 15 listopada 2013

Grudziądz w 1920 roku

Autor: Jerzy Krzyś
Rok wydania: Grudziądz 2005
Gatunek: publicystyka, historia
Liczba stron: 252
Źródło/Wydawnictwo: Fundacja na Rzecz Tradycji Jazdy Polskiej
Źródło obrazka: fotografia własna





  




 
   Rok 1920, to rok historyczny i przełomowy dla miasta Grudziądz. Miasto uwolniło się spod zaboru prusko-niemieckiego oraz przeszło stu letniego okresu germanizacji. Był to początek wolności w Rzeczypospolitej. Pamiętnym dla Grudziądza dniem jest 23 stycznia 1920 roku, gdy przez forteczno-garnizonowe miasto przeszło błękitne wojsko, a całe ulice stały się biało-czerwone od licznych flag i chorągiewek. Rocznica ta jest czczona do dziś przez grudziądzan, przypomina o jednej z największej bitwie w historii świata, o poległych oraz o cudem wywalczonej wolności dla Europy.



Niezmiernie trudną sprawą było spolszczenie administracji, w której pracowało 256 osób. Aparat urzędniczy składał się, rzecz prosta, z samych Niemców, prócz jednego urzędnika manipulacyjnego w kasie i dwóch urzędników policji...”1

   Książka Jerzego Krzysia pod tytułem Grudziądz w 1920 roku to swojego rodzaju kronika, a w zasadzie fragment kroniki tego miasta. Publikacja zawiera sporo informacji o mieście oraz jej mieszkańcach. Autor opisał jak wyglądała ówczesna administracja oraz infrastruktura. Opisał również kilka ciekawostek, takich jak spalenie ratusza, czy moment uruchomienia linii tramwajowej w mieście. Oczywiście najciekawszą stroną książki jest opis strategii wojennej miasta, jej obrońców i fortyfikacji. Okazuje się, że Grudziądz i jej żołnierze odegrali sporą rolę w wojnie polsko-bolszewickiej. Takie formacje jak 18 Pułk Ułanów Pomorskich przez swoje bohaterskie czyny stały się legendom jeszcze za życia ułanów. Kto nie zna historii tej formacji, powinien szybko ją poznać, dla ciekawskich dodam, że ułani walczyli wszędzie gdzie się tylko dało w tamtym okresie, a i w następnej wojnie odegrały nie małą rolę w obronie ojczyzny.2 Honorowy oddział kawalerii nadal stacjonuje w Grudziądzu.



Obywatele Rzeczypospolitej
Ojczyzna w potrzebie! Wrogowie, otaczający nas zewsząd, skupili wszystkie siły, aby zniszczyć wywalczoną krwią i trudem żołnierza polskiego niepodległość naszą. Zastępy najeźdźców, ciągnący aż z głębi Azji, usiłują załamać bohaterskie wojska nasze, by runąć na Polskę, stratować nasze niwy, spalić wsie i miasta i na cmentarzysku polskim rozpocząć swoje straszne panowanie...”3

    Publikacja ozdobiona jest czarno-białymi fotografiami. Znajduje się w niej mnóstwo map strategicznych, załączników z dokumentami zawierającymi między innymi informacje o odznaczeniach, miejscach walk, wywiadach, apelach wojskowych i wielu innych danych z tego okresu. Całość to solidna dawka historii w formie typowej dla tego gatunku. 

 

    Należy pamiętać o bohaterach tej zapomnianej, przemilczanej na długi czas wojnie. Gdyby nie tak zwany „Cud nad Wisłą” dziś mówilibyśmy w całej Europie po rosyjsku, zakładając, że byśmy przetrwali prawdopodobną niewolę bolszewicką. Nie zapominajmy o bohaterstwie tak wielu, którzy oddali życie abyśmy mogli żyć wolni, przynajmniej do następnej wojny.



moja ocena: 8,5/10
 
1Fragment wywiadu z prezydentem Grudziądza inż. Józefem Włodkiem w 1920 roku.
  J. Krzyś, Grudziądz w 1920 roku, Grudziądz 2005, s. 160.
3Odezwa Rady Obrony Państwa z dnia 3 lipca 1920 roku.
  Op.cit., s. 192.

4 komentarze:

  1. Piękny, ostatni akapit Twojego tekstu. Wzruszyłam się!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chodziło mnie o to, że wolni byliśmy krótko do II Wojny Światowej. Faktycznie ostatnie zdanie można różnie interpretować :)

      Usuń
  2. Pięknie to napisałeś! Jestem pod wrażeniem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje, chociaż wydaje mnie się, że troszkę za bardzo literacko :)

      Usuń