Autor: Mario Puzo
Wydawnictwo: Albatros
Rok wydania: 2012
Gatunek: kryminał, dramat
Liczba stron: 480 stron
Żródło: Zbiory własne
Źródło obrazka: www.google.pl/grafika
Każdemu z nas zdarzyło się przeczytać książkę, która w jakiś sposób wywoła u nas najbardziej skryte uczucia, smutek, radość, gniew, lęk itd. To co daje nam przeczytanie tej pozycji to miks takich właśnie wrażeń. Autor podarował nam prawdziwą mieszankę wybuchową, mamy tu romans, kryminał oraz dramat.
"Złoże mu propozycję nie do odrzucenia."
Mario Puzo opisuje losy rodziny mafijnej Corleone. Niezwykle inteligentny, słynący ze swej intulicji Don Vito Corleone prowadzi podwójne życie, z jednej bowiem strony zajmuje się handlem oliwą, a z drugiej strony jest bossem mafii, która fundusze na swoją działalność czerpie z hazardu.
Widzimy jak tytułowy "Ojciec Chrzestny", czyli Don Corleone buduje swoje imperium, kupuje policje, sędziów a nawet polityków.
"Trzymaj swoich przyjaciół blisko ale jeszcze bliżej trzymaj swoich wrogów"
Za sprawą swych "żołnierzy" powiększa swoje wpływy oraz terytorium. W pewnym momencie dochodzi do wojny z inną organizacją przestępczą, czy też rodziną mafijną. Stawką staje się rynek narkotykowy, którego Don Vito "żołnierz starej gwardii" jest przeciwnikiem. Przeczytamy także o losach synów Don Corleone. Zaskoczy nas na pewno nieoczekiwany zwrot akcji, w którym to najmłodszy syn Dona, Michael, nie zainteresowany prowadzeniem działalności przestępczej po ojcu, w wyniku nieoczekiwanych okoliczności staje się bezwzględnym, ogarniętym rządzą zemsty przestępcą.
Również najstarszy syn Santino "Sonny", postać niesamowicie wybuchowa i emocjonalna wzbudzi u czytelnika lawinę uniesień. Santino kobieciarz i awanturnik, po zamachu na ojca tymczasowo go zastępuje stając się bossem i głową rodziny na czas rehabilitacji ojca. Doprowadza on do wojny z innym nowojorskim gangiem. Ginie na autostradzie do czego doprowadza go impulsywna natura oraz zdrada członka rodziny.
Losy Frederico - średniego syna oraz córki Conztanzii są troszkę mniej barwne niż los opisanych wyżej braci, nie znaczy to jednak, że nie są to postaci warte opisu, pyskata córka Dona to prawdziwe ziółko, a z kolii "Fredo" skrywa nie jedną tajemnice i do końca nie możemy być pewni jaką rolę spełni w rodzinie ta dwójka.
Saga rodu Corleone to jedna z najciekawszych lektur jakie miałem okazje przeczytać. Zawarte w niej ponad czasowe wartości lojalność, honor i miłość rodzinna, takich cech dziś nam brakuje.
Gwarantuje, że każdy kto zacznie czytać tę powieść nie będzie mógł się od niej oderwać. Będzie to najlepsza przeczytana książka w waszym życiu, gorąco polecam i życzę miłej lektury.
moja ocena: 8,5/10
Choć byłam do tej pory całkowicie przekonana, że to książka nie dla mnie, to jednak zobaczymy jak mi się spodoba!
OdpowiedzUsuńUwielbiam Maria Puzo! A Ojciec chrzestny jest genialny :)
OdpowiedzUsuńCieszy mnie to, na pewno się nie zawiedziesz.
OdpowiedzUsuńKsiążki nie czytałam, ale oglądałam film wieki temu. Pamiętam jednak, że mi się podobał, więc może ponownie zapoznam się z tą historią, lecz w wersji papierowej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę powodzenia w prowadzeniu bloga.
Zapewniam Cię, że książka jest ciekawsza od filmu.
UsuńWidzę, że zacząłeś od klasyki... Sama mam w planach tę książkę. :)
OdpowiedzUsuń"Ojca chrzestnego" czytałam już dosyć dawno temu i może nie pamiętam jej dokładnie, ale książka była rewelacyjna! Absolutny klasyk :) Za jakiś czas będę musiała do niego wrócić, a najlepiej zrobię jak go zakupię sobie na własność ;)
OdpowiedzUsuńCo do filmu, to oglądnęłam tylko pierwszą część trylogii i jakoś mnie nie ciągnie do kolejnych części, ale może kiedyś... :)
Kilka osób o podobnym do mojego gustu ma Ojca Chrzestnego na liście swoich ulubionych lektur, tak że koniecznie muszę przeczytać :) Czekam tylko na jakąś ciekawą ofertę cenową/wyprzedaż, taki ze mnie sknera :)
OdpowiedzUsuńKsiążkę można kupić już za 25 złotych wliczając przesyłkę, poszukaj na portalach sklepowych.
UsuńUprzedź chociaż tym co nie czytali książki, że opis zawiera spoilery.
OdpowiedzUsuńKsiążka jest genialna i polecam każdemu.
Starałem się nie odkrywać zbyt wiele w książce ale dopiero zaczynam więc faktycznie miejscami troszkę przesadziłem z opisem, dalej jednak polecam bo wiele się u Corleonów dzieje, a to co napisałem to tylko "mały kawałeczek tego wielkiego tortu."
UsuńO tak tak tak! "Ojca chrzestnego" czytać, polecać i osławiać! Cudna książka, z drugim dnem, rewelacyjnie napisana i wzruszająca, choć - przeca - gangsterska :)
OdpowiedzUsuńJeden z tych przypadków, gdzie nie jestem pewien, czy lepszy był film, czy jednak książka :)
OdpowiedzUsuńHeh, bez dwóch zdań książka :)
Usuń